Autor |
Wiadomość |
karola
II klasa
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 404 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany:
Wto 23:44, 08 Sie 2006
|
|
HAHAHAHAHAH! Dostałam napadu śmiechu jak sobie wyobraziłam taką sytuacje heheś... no cóż... hihiś właśnie stanęła mi przed oczami taka scen: Harry stoi przed śmiertelnie poważnym Jamesem który próbuje jakoś wybrnąć z sytuacji, przemawia takim ojcowskim tonem... hahahahah! nie no żartuje! Raczej napewno nierozmawiałby z nim w taki sztywny i oficjalny sposób tak sądze... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Skiti Potter
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 782 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10
|
Wysłany:
Wto 23:48, 08 Sie 2006
|
|
No nie wiem, nie wiem... Właśnie wydawałoby się, że tacy najwięksi luzacy mają z tym problemy... Bo zobacz: jak ktoś jest poważny, to do wszystkiego tak podchodzi i bez różnicy mu to. A James? Ja wyobrażam sobie take cholerne zakłopotanie i udawanie, że to całkiem normalny temat, hihiś. Próba żartu przytwierdzona nerwowym (no może nie nerwowym, ale takim wiesz...) śmiechem, wyginanie palcy na wszystkie strony... Haha! No pomóż mi trochę! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
karola
II klasa
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 404 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany:
Wto 23:52, 08 Sie 2006
|
|
Wydaje mi się że on najchętniej wogóle by nie zaczynał rozmowy ale chyba Lilka wywarłaby na nim w pewnym sensie presje... Cóż, gdyby to była córka to zapewne spadłby ten obowiącek na Lily, a ale ze o Jamesie tu mowa to biedaczek musiałby się przełamać i pomęczyć... W końcy to wszystko dla dobra pierworodnego syna nie? No ale myślę że próbowałby to przedstawić krótko i bez jakichś dyskusji większych... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Skiti Potter
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 782 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10
|
Wysłany:
Wto 23:56, 08 Sie 2006
|
|
Coś w stylu:
-Synku, to jest prezerwatywa. Wiesz do czego to służy? Mam nadzieję, że wiesz. To dla ciebie na wszelki wypadek. I pamiętaj: ja nie chcę być za wcześnie dziadkiem. I mama mówi, że też nie chce być już babcią. Jakby trzeba było więcej, to w sklepie ci sprzedadzą. Nie jesteś już w końcu taki mały... No. To ja lecę. Czuję, że mama pichci coś dobrego...
??? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
karola
II klasa
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 404 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany:
Śro 0:09, 09 Sie 2006
|
|
Ta rozmowa wyszła Ci kapitalnie!! Coż.. takia włąśnie chęć uniknięcia trochę tematu idealnie mi do tej sytuacji pasuje. No bo faktycznie masz racje ze ludziom poważnym i takim sztywnym to wszystko jedno by było o czym mówią i tak robiliby to takim samym tonem mądrali. Weź np, takiego Percy'ego (nie mam pojęcia czy dobrze piszę mam na myśli brata rona w każdynm razie) on to by podszedł do tego okropnie poważnie z dystansem i bez emocji.. Powiedziałby do syna (gdybam czysto teoretycznie ze znajdzi eżonę) Syny jesteś już na tyle dorosły ze powinieneś być odpowiedzialny za soje czyny. .. Itd itd:P (nie mam polotu pisarskiego jak Ty) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Skiti Potter
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 782 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10
|
Wysłany:
Śro 0:15, 09 Sie 2006
|
|
H: Tato, ja już wszystko wiem...
J: A to dob... CO!? Skąd!? Chyba nie...
H: Tato, uspokój się. Mam 15 lat. Wujek Syriusz powiedział mi już wszystko.
J: Łapa? A to dob... ZARAZ! To kiedy on ci to "wszystko" powiedział?
H: Yyy... No wiesz tato... Z rok temu? Stwierdził, że lepiej wcześniej, niż miałoby być zapóźno...
J: Nie no, coś w tym jest... Ale mojego syna!? Swojego niech...! A nie. Łapa ma same córki... Hmm... Hmm...
H: Tato? Mogę już iść? Umówiłem się z Ronem i...
J: Idź, idź. A ja sobie z tym kundlem poważnie pogadam. SYRIUSZ BLACK! (do lusterka, żeby nie było ) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
karola
II klasa
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 404 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany:
Śro 0:24, 09 Sie 2006
|
|
To też dobre heheś Stwierdził ze lepiej wcześniej niż żeby było zapóźno! A widzisz jaki Łapa mądry! Pewno się zorientował ze James będzie się długo zbierał do tej rozmowy i wolał zapobiec ewentualnym konsekwencjom niedoinformowania chrześniaka...Zresztą łapę już prędzej widzę w roli ojca tłumaczącego synowi (bądź córce) te sprawy... chciaoż wydaje mi się że o córki byłby w pewnym sensie zaborczy i długo by utrzymywał ze to dą jego maleńkie dziewczynki, niezuważał (nie chciałby zauważać) upływającego czasu i tego ze córki mu dorośleją... Ale to temat go Syriusza:P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Skiti Potter
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 782 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10
|
Wysłany:
Śro 0:30, 09 Sie 2006
|
|
Poważnie tak myślisz? Ja to widzę tak: Łapa chce pokazać jaki jest man i wchodzi odważnie, z podniesioną głową do pokoju syna... A jak tylko drzwi się za nim zamką to ta sama sytuacja co u Jima A potem wychodzi i mówi do Rogasia czekającego w salonie: Widzisz? Tak to się robi.
Heheś. Nie no. To do Syriusza, masz rację. A tutaj powiem jeszcze, że James mógłby także odwoływać się do pszczółek, motylków i innych takich JA LEJE! Nie no, ja widzę w tej roli Jamesa jako takiego zakłopotanego rodzica, który chce jak najlepiej, ale nie wie jak się do tego zabrać |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
karola
II klasa
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 404 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany:
Śro 0:51, 09 Sie 2006
|
|
heheś Ale ciagle nie wiem dlazego ten Łapa tak mi się z córkami kojaży.....ale wracając do tematu, to faktycznie byłaby kłopotliwa sytuacja dla nich. Ciekawe co też by Lunio zrobił... heheś |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Skiti Potter
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 782 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10
|
Wysłany:
Śro 0:59, 09 Sie 2006
|
|
Ej, mi też! Jak bum cyk cyk! Nic innego tylko córy! I to bynajmniej nie dwie... Nie wiem czemu. Taki los A James? Ile i jakiej płci jeszcze by miał? Ja myślę tak... Hmm... Jak Mycha! Harry najstarszy, potem siostrzyczka i na koniec jeszcze braciszek |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
karola
II klasa
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 404 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany:
Śro 1:32, 09 Sie 2006
|
|
Młodsza siostra jak nic! tego też jestem pewna jak tych Syriuszowych córek. On poprostu jest stworzony zeby mieć córki no! A Lunio? syn czy córka/ ale myslę ze jedynak bądź jedynaczka... NIe wiem dlaczego (i powiedziałabym jeszcze coś aleto juz czarna wizja więc nie...) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Skiti Potter
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 782 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10
|
Wysłany:
Śro 1:55, 09 Sie 2006
|
|
Mi też się włażnie wydaje, że jedno dziecko... Ale nie wiem jakiej płci. Tak jak Syriusz tylko córki tak Remusa nie wiem, no! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
karola
II klasa
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 404 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany:
Pią 16:53, 11 Sie 2006
|
|
Tak mi się pomyślało że Lunatyk to taki samotny rodzic byłby... Nie wiem dlaczego, poprostu tak czuje (tak jak nie wiem dlaczego Łapa miałby mieć same córki:P ale to sie mnie uczepiło hehe ) No i mimo że życze Remusowi jak najlepiej to nic nieporadze, że tak mi pasuje...:/ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Skiti Potter
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 782 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10
|
Wysłany:
Nie 21:40, 13 Sie 2006
|
|
Hmm, coś w tym jest. Ale jeśli Remus miałby być samotnym rodzicem, to chyba zgodzisz się ze mną, że wtedy to miałby syna? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
karola
II klasa
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 404 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany:
Pon 0:28, 14 Sie 2006
|
|
A wiesz ze się nie zgodze? Ja to raczej widzę to tak: Remus bardzo kochał swoją żonę, ale umarła w jakichś tam okolicznościach, no i został sam z córką. Miał ciężko , ale jakoś sobie radził (oczywiście nie obyło się bez wsparcia przyjaciół) no ale radził sobie. Im córka stawała się starsza, tym częściej dostrzegał w niej jej matkę (wiesz o co mi chodzi? podobny wygląd, charakter, zachowania) i to go z jednej strony cieszyło a z drugiej zasmucało (no bo tęsknił za ukochaną i wogóle) no ale dzielnie się trzymał. Moze to wygląda dziwnie ale ja to tak mniej więcej widze. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Strona 11 z 14 |