You're funny, daddy!

Hm, dobre. A może córka i rok młodszy braciszek? Albo tak zupełnie, hmm... Córka 7 lat, a matka zmarła przy porodzie braciszka? Nie wiem czemu, ale tak właśnie mi się widzi, że órka starsza. Albo Remus z żonką i jedynak albo Remus samotny ojciec z dwójką. Ale o czym my mówimy... O Syriuszu, Jamesie, nawet Peterze można se gdybać... Ale Remus to sprawa przesądzona Razz

Fakt. Ma Tonks. Niby dobrze ale ja to wszystko to bym inaczej widziała niż Rowling ale to szczegół tylko:P

Aale tak jest chyba przy każdej książce Very Happy

Zawsze musi być coś, co nam nie pasuje Razz

I o to chodzi Wink

Ale fakt, niektóre wątki/zdarzenia mogłaby sobie Jo podarować. Ja na ten przykład, dałabym Jamesowi i Lily więcej czasu albo uraczyłabym ich jeszcze starszym bratem Harry'ego, który również by wtedy zginął. Caałej powieści by to nie zmieniło, a co by sobie państwo Potter użyli życia to by sobie użyli. I tak pewnie nawet w takim przypadku coś by Nam nie pasowało, ale i tak Razz

Dobre i co by było... No bo w sumie to ona im tak skróciła żywot i jeszcze na dodatek zeszli się dopiero w 7 klasie. No sorry ale to mało czasu na nacieszenie sie życiem. A juz nie powiem o tym ze mało czasu na nacieszenie się sobą nawzajem i rodziną. O! I popatrz jak nam się ładnie wróciło na temat Jamesa jako taty (nie napiszę ojca, bo jakoś zawsze wolę mówić tata i mama niż ojcec i matka)

Ja też tak nie lubię. Wychodzę z założenia, że ojciec i matka to są biologiczni (czyli każda świnia może takim kimś być), a mama i tata to rodzice w każdym calu (ci, którzy cię wychowują i których kochasz a oni ciebie Smile

) NO, ale co z tym Jimem, co? Razz

Nie wiem czy to już przypadkiem nie było (moze było sama nie wiem) no ale jak było to mnie popraw, żeby nie było ze się powtarzam:P Smile

Jak sądzisz? Co robiłby James gdyby Harry w szkole wywinął jakiś numer i przysłali do jego rodziców informacje o szlabanie czy coś. Bo ja to widze tak, ze jak Harry wróciłby do domu np na wakacje to James pod wpływem naciskającego spojrzenia Lily powiedziałby mu, ze tak nienależy robić i wogóle, a jak by już Lilka sobie poszła to zaraz by zaczął się dopytywać jak poszło i czy Filch bardzo się wściekał heheś Razz

TAK! DOKŁADNIE TAK! Tak samo jak Artur Weasley Very Happy

z tym Fordem Anglią, ja lałam!
-Naprawdę polecieliście nim??? I jak było??? (spojrzenie Molly) ekhm... no tak... bardzo nie ładnie chłopcy, mogło wam się coś stać...
HAHAHA! James byłby dokładnie taki sam mi się wydaje. I najważniejsze - nauczyliby Harry'ego animagii razem z Łapą Very Happy

Noi w sumie mogliby to postawić sobie jako taki punkt honoru nauczyć go czegoś w czym jest się w pewnym sensie specjalistą. Tylko co na to Lily? Jeśli ona też byłaby animagiem (jak na HvsH) to lux ale jeśli nie to wolałaby zeby to było legalne... Ale to już żadna zabawa jak ministerstwo by Cię kontrolowało i wiedziało dokaładnie w co się zamieniasz i jakie są cechy charakterystyczne...A w co by się Harry zamienił?

E tam... Lily po fakcie by się dowiedziała Very Happy

A Harry... hmm.. bo ja wiem... Powienien mieć coś i z ojca i z matki, a także myślę, że z Łapy... Pytanie więc najpierw: w co zmieniałaby się Lily (tylko proszę bez sarny, bo ja już tym rzygam... niezadowolona jestem z tego)

Skoro jest ruda to mi się kojarzy lis i wiewiórka...

Hmm... ale pamiętajmy o charakterze jeszcze. Lis jest sprytny i chytry, to by Slytherin pasował. A wiewiórka... Nie podchodzi mi jakoś Razz

Co robią wiewiórki? Wink

niech sie harry zamienia w łosia, tak po tacie xD.
Ale Lilka... wiewiórka to raczej nie ona... Może... Nie mam pojęcia :d. Może Lilka to krzywołap po tajnymwskrzeszeniu przez ministerstwo Lily Evan no i ona sie zamienila w kota zeby byc blisko swojego synalka Very Happy

Fakt, że kot jest facetem nie ma znaczenia xD

Ja się zgadzam ze wszystkim co Hanyśka napisała. Krzywołap facetem - i co z tego. Transwestyci istnieją, czemu by nie Lil? Razz

a harry łosiem? z tym też sie zgadzasz?

Zgadzam się. Oczywiście, że się zgadzam. Napisałam, że ze wszystkim, to ze wszystkim Razz

Wiem co piszę, ty mi tu nic nie insynuuj ;] Powszechnie wiadomo jaki jest stan psychiczny człowieka, którego nazywa się łosiem. No normalnie Harry w 100%! Razz