Autor |
Wiadomość |
syrka |
Wysłany: Wto 9:55, 28 Sie 2007 Temat postu: |
|
no lipnie!! a Georg nie ma ucha :/ |
|
|
huncwotka |
Wysłany: Sob 18:20, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
Ale bliźniacy też fajni;) Niestety Fred nie żyje:( |
|
|
syrka |
Wysłany: Sob 23:06, 04 Lis 2006 Temat postu: |
|
a mioim skromnym zdaniem mój kochany Syriuszek miał o połowę bardzej zakręcone i pojechane odloty niż bliżniacy razem wzięci w pokoju wspólnym były przynajmniej 2 imprezy (normalne jak z procentem to mleko a jak piwo to kremowe) w tygodniu organizowane przez Jameska i Syriuszka gdzie byli duszami, sercami, nogami i rękami toważystwa. uczyli sie bardzo dobrze (talęt wrodzony i mała pomoc Lupinka który w przeciwieństwie do Hermiony dawał spisać i wogóle był rulez! a wszystkie inne domy zazdrościły gryfonom Łapki i Rogasia!!! |
|
|
hanysia |
Wysłany: Wto 20:08, 17 Paź 2006 Temat postu: |
|
hehe... ale wy tu fajne monologi prowadzicie |
|
|
Skiti Potter |
Wysłany: Śro 21:42, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
Ja wiem - jestem genialna.. ale nóżkami jeszcze nie piszę
SYRIUSZ ROX!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
|
|
karola |
Wysłany: Śro 1:05, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
Zgadzam się z moją szacowną przedmówczynią i podpisuję się pod tym co napisała rączkami i nóżkami:P |
|
|
Skiti Potter |
Wysłany: Wto 0:03, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
Temat jest: ten NASZ Syriusz. No to my piszemy właśnie jaki jest ten NASZ. Czy to źle, że nie mijamy się z tematem chociaż tutaj? Otóż nie! Fakt, może to dziwnie wyglądać jak się tylko takie rzeczy czyta, a opcji jest wiele... Ale co zrobić, że nikt więcej tutaj nie zagląda, a my mamy takie samo zdanie na ten temat? Nam jest z tym dobrze. Ale nieee... Ale nieee... Zawsze komuś coś jest źle Wejdź tu hanyśka i opisz bardziej tego SWOJEGO Syriusza. Podyskutujemy i już będzie klarowniej, większy zakres wypowiedzi i więcej wyobrażeń. |
|
|
karola |
Wysłany: Pon 22:17, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
No właśnie. Cóż z tego że inni mają odmienne wyobrazenia na temat Łapy niż my? Nasz Łapa ma bardzo dużo pozytywnych cech chociaż jak każdy posiada także wady, zresztą... jak ktoś chce poznać naszą opinię to niech czyta co tam wcześniej wyprodukowałyśmy. A nasz Łapa jest taki a nie inny i dobrze nam z nim |
|
|
Skiti Potter |
Wysłany: Pią 1:41, 18 Sie 2006 Temat postu: |
|
Może. Zależy jak kto sobie go wyobrazi. Jak dla mnie to on taki nie był, ale jak ty go masz za takiego to luz. Każdy ma prawo do swojego zdania, a to że my z Karolą i Mychą akurat się zgadzamy w tym temacie to nie znaczy, że tak musi być i koniec kropka. Tyle. |
|
|
hanysia |
Wysłany: Czw 19:05, 17 Sie 2006 Temat postu: |
|
zły w sensie nie grzeczny. Może i był taki kochliwy, że chodził, a później wszystko mijało i strasznie ranił dziewczynę swoją nieporadną gadaniną, że dla niego to już nie to |
|
|
Skiti Potter |
Wysłany: Czw 19:03, 17 Sie 2006 Temat postu: |
|
Te, te, te!~My tu piszemy jak my myślimy, a nie jak było. Bo tego nie wiemy - słuszna uwag. Zły chłopiec powiadasz... Zależy jak bardzo "zły". Hmm... Coś w tym jest. |
|
|
hanysia |
Wysłany: Czw 18:14, 17 Sie 2006 Temat postu: |
|
ta... ale sie drzecie, że on taki nie był =). A skąd wiecie jaki on był? Nie chce mieszać ale z takim typem faceta jak Black mogą się dziać różne dziwne rzeczy. Jakby popatrzeć na to bardziej trzeźwo, to on faktycznie mógł w którymś momencie być zazdrosny o Lilkę (to bardzo ludzkie uczucie), ale oczywiście wszystko z umiarem.
Wracając do Syriusza, to może on faktycznie był "złym chłopcem" ? |
|
|
Skiti Potter |
Wysłany: Pon 23:57, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
Oczywiście zawsze pierwszy na parkiecie (stole:P), rozkręcający imprę... Wygłupy na całego, śpiewanie razem z "radiem", takie wygibasy, że aż o innych by się trącał, hihiś. A jak siedzi i jest na luzie to wiadomka - bujanka na krześle, co idealnie było pokazane podczas sumów |
|
|
karola |
Wysłany: Pon 23:05, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
Taki z umierem ale potrafiący się dobrze bawić i przy okazji innych do zabawy wciagnąć i zachęcić. Dusza toważystwa;] |
|
|
Skiti Potter |
Wysłany: Pon 21:01, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
No wiadomka, gdzieś być musi granica. Ci "imprezowi" o których wspomniałaś to zwykłe fleje... Ale prawdziwi imprezowicze też się zdarzają I taki był Łapa |
|
|