 Wysłany: Pią 21:55, 20 Paź 2006 Temat postu: |
|
| jak już mówiłam: syrka od syriusza a jestem dziewczyną i żeby w necie wszystko bylo jasne syrka no bo niestety nie syriusz papa | |
| Wysłany: Śro 22:38, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
No Karola, chodziło mi o to, że przezwicha nie masz już nikt jako takiego. No bo Karola to sama powiedziałaś. Ale teraz to TY jesteś menda! Bo jak mogłaś zapomnieć o Karolusieńczeńce i Caroline w MOIM OSOBISTYM wykonaniu??? <foch>  |
|
| Wysłany: Śro 20:13, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
Hmmmm...to dla mnie bedziesz Karol! Buahahahahahahahahahaha... Może byyyć? :* |
|
| Wysłany: Śro 1:37, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
| O Ty Skiciorze jeden! Jak to nikt? A ja?!
No to powiem tylko dla formalności ze jak nietrudno się domyślić Karola to od imienia Karolina. W necie funkcjonuję TYLKO jako Karola, czasami w domu mówią na mnie Helka, albo Karolinka (może tak na mnie bezkarnie tylko tata mówić bo w innych ustach tego zdrobinienia nie wiedzieć czemu nieznosze:P może dlatego że jak ktoś tak mówi to zawsze później czegoś odemnie chce:P) Karolka (przewaznie kuzyn tak na mnie mówi:) No i to w zasadzie tyle:P |
|
| Wysłany: Wto 22:17, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
| Biorąc pod uwagę liczbę naszych forumowiczów to eee... nikt? | |
| Wysłany: Wto 11:47, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
| Jeeeezu...jakie to skomplikowane! Eee....dobra, kto następny? |
|
| Wysłany: Pon 20:43, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
| O Jezusiczku... żebym to ja to wszystko pamiętała... Więc było to tak:
Na kolonii z drugiej do trzeciej klasy (podstawówki!) kumpel z pokoju, który był pod moim pokojem, poprzekręcał litery w moim nazwisku i wyszło mu SKUTER. No i tak wołali na mnie podczas kolonii. Później kiedy kolega z klasy dał mi się wpisać do pamiętanika, to właśnie tak się mu podpisałam. I... sprawa ucichła. W tym samym czasie leciały Małe Mapeciątka i tam była Skiti, ale mniejsza z tym. Całą podstawówkę byłam bez przezwicha. Następnie rozdzielili nas w gimnazjum i nagle, ni stąd ni z owąd, tamten kolega musiał znaleźć swój pamiętnik, bo goście z klasy zaczęli wołać na mnie Skuter. A Skiti... to tylko takie zmiękczenie na rzecz blogów. Teraz za to dla każdego w necie jestem Skiti i dobrze mi z tym Jak nie miałam humoru to zaczęłam się podpisywać Skicior i niektórzy też używają. Tudzież zdrobnienie Skiciorek. No i dla Mamy Mychy jestem Promyk, bo sama na Mysz wołam Słońce jak być może niektórzy wiedzą Podsumowując:
-Cześć Skuter! - jak idzie ktoś z klasy -Hej Skiti! - ludzie czytający bloga -Siema Skiciorek! - czasem znajomi czytający bloga -Witaj Promyku! - mama Mysi No i jeszcze warto dodać -Skitusieńczeńko! - to Karola -Skit! - głównie Wilka Skrótów, tudzież dłutów, tłumaczyć chyba nie muszę  |
|
| Wysłany: Nie 23:04, 20 Sie 2006 Temat postu: Skąd się wzięły nasze nicki? |
|
| Nio to chyba jasne nie? Mój od mojego imienia:
Małgorzata - Margot. 
A Wy co powiecie? |
|