Ten nasz Syriusz...

Co się da wywnioskować z tych wszystkich pokrętnych opisów Łapy w necie? A to, że jest niebywale pewny siebie, przystojny i jak chce to również czarujący xD.
Nie wiadomo, kto ma większą slabość: czy on do dziewczyn, czy dziewczyny do niego =)
Ma raczej buntowniczy charakter (o czym świadczy jego "nagła" decyzja o opuszczeniu rodzinnego gniazdka), jednak ma coś na wzór rozsądku i uczuć.
A dlaczego wszystkie (czy raczej większość) na niego leci?
Tego nie wiem xD

[link widoczny dla zalogowanych]

Więc biorąc pod uwagę te wszystkie jego niebywałe zalety jak i niektóre wady =P stwierdzam, że jak dla mnie Łapa mógłby być tylko przyjacielem. O SORRY! Aż PRZYJACIELEM. Znaczy wiecie... Jak wziąć tak pod uwagę to, jak go internauci w większości opisują. Bo jak było na prawdę (czyli według Jo) to nikt chyba nie wie (pewnie ona sama też o tym nie myślała). No i zależnie też od naszego wyobrażenia o nim. Według mnie na ten przykład, to Syriusz wcale nie był takim okronym babiarzem i podrywaczem jak na ZNACZNEJ większości blogów. Według mnie jego uroda i sława (w końcu był Huncwotem =D) przyczepiły mu taką nalepkę wśród domniemanych dziewczyn w Hogwarcie. W moim skromnym wyobrażeniu Łapka ZNALI (tak na prawdę, nie z widzenia i słyszenia) tylko ci najbliżsi przyjaciele, a on sam był raczej skryty jeśli chodzi o uczucia i gdzieś tam odbiło się w jego psychice piętno rodu Blacków (jakkolwiek to brzmi). Oczywiście absolutnie nie myślę o jakimś niedorozwoju czy kompleksach. Po prostu nie każdy widzi jaki Łapa jest naprawdę.

nium ba! ale sama czytałas w tomie V, że na sumach jakaś dziewczyna "spojrzazła na niego tęsknie, chodź on zdawał się tego niezauważyć" =)
my znamy i chcemy znać syriusza z neta, ponieważ nigdy innego nie poznaliśmy (wyjątek - syriusz black stary z HPiZF = tam był pewny siebie i energiczny)
Dla mnie James mógłby być przyjacielem, ponieważ szczerze powiedziawszy on mi sie nie podoba xD
jest uroczy, prawda, ale od dawna zapisany pannie Evans a głupia nie jestem żeby sie w zajętym bujać xD

Dobra, dobra, wiem o co loto =P Przyznaję, że jest bardzo przystojny, a nawet tak jak w necie: najprzystojniejszy chłopak w Hogwarcie (chociaż w książce aż tak doszczętnie nie było to powiedziane Wink

). I nie twierdzę, że nie jest taki jak napisałaś w pierwszym poście. Ja się tylko niezgadzam z tym blogowym twierdzeniem, że Łapa podrywa jakąś lasencję (na ogół pustą lalę z różowymi tipsami =/), bawi się nią, a potem bezlitośnie rzuca. Nie przyjmuję do świadomości, że Syriusz wyznaje zasadę ZZZ. Sorry, ale ja takiego Syriusza nie chcę znać. Takiego macho, co to dziewczyny uważa za wspaniałą zabawę, a prawdziwą miłość jaką czuje jego przyjaciel uważa za kompletne dno i wielką pomyłkę Stwórcy. Albo takiego, co to wydziera się za każdym razem na Evans, bo akurat z kolei chciał się pobawić w dobrodusznego człowieka broniącego uczuć swego kumpla. Wiecie, ja przy takich miksach wysiadam...
ALE! Łapa - wierny przyjaciel, wyrozumiały, uczuciowy, gotowy zrobić wszystko dla najbliższych (to ta słodziutka strona), pewny siebie, żartowniś, "Chulaj dusza piekła nie ma", czasem lekkomyślny, rzucający niejedną ironię, a także zgryźliwy i agresywny, wręcz niebezpieczny dla wrogów. To jest mój Syriusz.
A co do Jamesa to wypowiem się gdzie indziej Wink

przecież nikt go za takiego nie uważa =)

Jesteś pewna Hanysiu? Bo ja osobiście co chwila spotykam się z takimi założeniami...

Wpełni się zgadzam=)

tia... nie... syriusz jest cool xD . Ale na jednym blogu (www.lily-evans-15.blog.onet.pl) dziewczyna zrobiła z niego rasowego podrywacza =/

I takich blogów nie lubimy! Prawda Skiti?

Prawda Mysza. Jak ja widzę takie coś to... uhh! Normalnie NIE! NIE CZYTAM DALEJ! Z góry są przegrani. Takie coś to bym chętnie skasowała... Obojętnie jak dobra byłaby całość. Tamtego bloga co podała Hanysia nie czytałam, i Bogu dzięki! Jak już ona mówi, że jest coś nie teges, to ja tam nawet wolę nie zaglądać. Tym bardziej, że przez Hanysię przeczytałam wczoraj coś innego... Slasha o Łapie i Lunatyku. Te momenty były obrzydliwe. (może i to się w ogóle nie ima do tego wątku z Syriuszem babiarzem, ale też było "be")

do wszystkich: SYRIUSZ NIE JEST BABIARZEM!!

SYRIUSZ JEST SEXY!

SYRIUSZ JEST WIĘCEJ NIŻ SEXY!!

JAK BYŚ GO ZOBACZYŁA.... WTEDY KIEDY JA TO BYŚ WIEDZIAŁA CO MAM NA MYŚLI=]

Uuu... =] Wystarczy mi jego widok w bokserkach =] Więcej zostawiam for you =]