Autor |
Wiadomość |
Skiti Potter
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 782 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10
|
Wysłany:
Pią 19:04, 04 Sie 2006
|
 |
Pozwolę sobie powiedzieć, że jak miałaś adoratora w postaci Benka to Ci Mycha nie pasował ;] I mój Piotrek wkroczył do akcji... Wykorzystałyście go z dziewczynami! Seksualnie rzecz jasna! Będę ci to wypominać do końcaa życia... ;]
Gorszy jest szlaban ze Skiti - nie mogę ze sobą wytrzymać, a gdyby były mnie dwie!?
Co jest gorsze... nie myć włosów jak Snape czy nie prać gaci (dla jasności dodam: jak Snape ;]) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Mary Black
III klasa
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 513 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany:
Pią 19:07, 04 Sie 2006
|
 |
nie prac gaci (a skad wiesz że Severusek nie pierze? podglądasz go? To już James nie wystarczy. O Ty... powiem Mu to...)
co jest gorsze być podłym jak James czy podłym jak Syriuszek=] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Skiti Potter
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 782 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10
|
Wysłany:
Pią 19:17, 04 Sie 2006
|
 |
Skąd wiem? Bo James wywrócił Smarka do góry nogami i cała szkoła to widziała
Hmmm... Biorąc pod uwagę tylko te zdarzenia, które nam opisała Jo... James całkiem świadomie upokorzył Snape'a. Syriusz zaś, tego samego chłopaka posłał na śmierć zdradzając przejście do Wrzeszczącej Chaty. Ale to był głupi, smarkaty wybryk. Myślał, że będzie fajnie. No nikt nie może dręczyć go za to szczeniactwo do końca życia. Jamesa niby też nie, biorąc pod uwagę, że Snape'a uratował wtedy, co Łapa okazał "wredotę-głupotę". Wychodzi jednak na to, że gorszy był James... Tak, chyba tak.
Co jest gorsze... Nie mieć tak seksownego tyłka jak Lucek czy mieć tak "seksowny" nos jak Snape? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Mary Black
III klasa
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 513 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany:
Pią 19:19, 04 Sie 2006
|
 |
gorzej to... Nie mieć tak seksownego tyłka jak Lucek
byc śliczną ślizgonką czy brzydka gryfonką |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Skiti Potter
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 782 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10
|
Wysłany:
Pią 19:22, 04 Sie 2006
|
 |
śliczną ślizgonką (bo chociaż brzydka, to jako gryfonka masz pewnych przyjaciół)
co jest gorsze... być fajtłapą puchonem czy kujonem krukonem? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Mary Black
III klasa
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 513 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany:
Pią 19:23, 04 Sie 2006
|
 |
ożesz...wybieram fajtłapą gryfonem=]
spóźnić sie na lekcje do Snape czy do McGonagall? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Skiti Potter
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 782 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10
|
Wysłany:
Pią 20:11, 04 Sie 2006
|
 |
hmm... Do Snape'a, bo dużo punktów odejmuje zaraz, zwłaszcza jak jesteś gryfonem.
Co jest gorsze... wypić eliksir rozdymiający czy skurczający? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Mary Black
III klasa
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 513 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany:
Pią 22:23, 04 Sie 2006
|
 |
skurczający nie wiem dlaczego ale tak
gorzej jest zjeść żuczka gnojowniczka czy muszke |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
karola
II klasa
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 404 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany:
Pią 22:38, 04 Sie 2006
|
 |
gorzej żuczka gnojowniczka bo większy:P
co jest gorsze mieć na twarzy napis z pryszczy (jak ta Mariett co powiedziała gdzie jest miejsce spotkań GD) czy mieć bąble na nosie (jak to się stało kiedyś ślizgonom na eliksirach gdy Harry wrzucił do kociołka sztuczne ognie)? |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez karola dnia Pią 21:45, 11 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Mary Black
III klasa
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 513 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany:
Pią 22:41, 04 Sie 2006
|
 |
te pryszcze bo jej nie chiały zejsc...
a to prosze bardzo pytanie do KAroliny!!
szlaban ze mną czy ze Skiti? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Skiti Potter
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 782 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10
|
Wysłany:
Pią 22:41, 04 Sie 2006
|
 |
napis z pryszczy
Trelawney czy Lockhart? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
karola
II klasa
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 404 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany:
Nie 22:30, 06 Sie 2006
|
 |
no to powienm, że gorsze jest CZY
a na pytanie Skiti powiem ze gorszy Lockhart bo bardziej upierdliwy i irytujący... Dziwnowatość Trelawney można zrzucić na wdychanie zbyt dużej ilości dymu z kadzidełek a Lockhart to czysta głupota:P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
karola
II klasa
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 404 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany:
Nie 22:45, 06 Sie 2006
|
 |
Aha! Pytanko!
A więc co jest gorsze: zatrzasnąć się w łazience Jęczącej Marty z nią w środku i być skazanym na jej zaawodzenia, czy zatrzasnać się w komórce na miotły z Panią Noris? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Skiti Potter
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 782 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10
|
Wysłany:
Nie 23:58, 06 Sie 2006
|
 |
z Panią Norris, bo Filch potem jeszcze by od gwałcicieli kotek wyzywał
Co jest gorsze...
śniadanie z trollem czy kolacja z wampirem? ;] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
karola
II klasa
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 404 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany:
Pią 21:53, 11 Sie 2006
|
 |
Śniadanie z trolem a to z kilku powodów:
a) ponieważ śniadanie jest rano, to masz zpaprany humor na cały dzień (jeśli przeżyjesz oczywiście)
b) zapach trola skutecznie zniechęci do jedzenia czegokolwiek, a nawet więcej- skłoni do zwrócenia wczorajszej kolacji
c) zdecydowanie wolę jeść kolacje niż śniadania
d) jedząc śniadanie z trolem mozesz stać się jednym z elementów składowych kanapki
e) mimo ewidentnego zagrożenia życia w każdym z przypadków wydaje mi się że przyjemniejsza byłaby śmierć przez wyssanie krwi (być może przez niebrzydkiego wapmpira) niż przez zdzielenia maczugą bądx uduszenie się smrodem
f) taki wampir wcale nimusiałby mnie odrazu zabić.. ewentualnie po świecie buszowałby jeszcze jeden wampir więcej, no wampirzyca raczej...
Co jest gorsze:
Upierdliwy i namolny pierwszak (w stylu Colina) czy przemądrzały i zadzierający nosa siódmoklasista (z gatunku Percego)? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Strona 4 z 6 |