Co jest gorsze?

Oj taki Percy, wiadomka. Dzieciaka zdzielniesz i po sprawie (jakkolwiek to wygląda to ja mówię przemocy stanowcze NIE!), a taki to by ci szlabanem zasolił...

Co jest gorsze...
Być zastraszonym sługą Voldka (patrz: Peter) czy być szalenie zachwyconym swoim panem sługą Voldka (patrz: Bellatrix)

Zależy. Bo jeśli patrzeć na to z punktu widzenia bycia tą osobą (znaczy się co jest dal niej lepsze i wygodniejsze) to jest gdrzej być zastraszonym jak Glizdek, Bella ma chociaż jakąś pozycję i pewność siebie.
No chyba ze chodzi o stronę moralną to gorzej jest być Bellą fanatyczką. Psycholka poprostu.

Co jest gorsze: Stracić rodziców jak Harry i nigdy nie mieć nawet szansy na to ze się z nimi zamieni kilka słów, czy mieć rodziców ale tak jak Nevill, którzy nawet Cię niepoznają?

Gorzej ma Neville...

Aa na moje poprzednie pytanie proszę odpowiedzieć jednoznacznie! To ma być co jest gorsze DLA CIEBIE, a nie dla różnych osób z różnym punktem widzenia Razz

Nowe pytanie co jest gorsze to...
Nie mieć rękawic czy gogli podczas szybkiego lotu na miotle?

Gorzej byc szalenie zachwyconym bo to znaczy o poważnym odchyle psychicznym.
Gorzej nie mieć gogli bo muchy czy inne paskudztwo do oczy wleci.

Co jest gorsze: Być jak mendą Pansy (ta od Malfoya) czy przychlastem jak Mel-Srel?

HAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHA!!!! Gorzej być Mel, bo TO JA ją wymyśliłam! Razz

Co jest gorsze...
Być okropnie brzydkim, takim najbrzydszym w całej budzie czy chodzić po szkole z napisem głoszącym: DONOSICIEL jak Marietta? (z pryszczy na dodatek to było Razz

)

Gorsze mieć pryszcze, bo ktoś super brzydki mógłby mieć piękne wnętrze, a taka Marietta to jak sam napis na twarzy głosi paskuda od środka jest-i to tez wyszło na wierch z czasem sądząc to tym napisie...

Co jest gorsze: Paść ofiarą dowcipu Huncwotów czy paść ofiarą dowcipu Bliźniaków?

No i zonk... Bo i ci i ci potrafili być... ekhm... złośliwi? (zauważyłaś, że w wyrazie <złośliwi> jest słowo ŁOś??? Very Happy

) Biorąc pod uwagę słowa McG., że bliźniacy są prawie tak kłopotliwi jak Huncwoci... A PRAWIE robi wielką różnicę... I na dodatek Fred&George to się raczej "znęcali" nad tymi parszywcami, a Huncowci za młodu to nikogo nie szczędzili... Więc gorzej paść ofiarą HUNCWOTóW! Uff, mam to za sobą Razz

Co jest gorsze...
Zostać oplutym przez trolla czy przez Puszka? Razz

Przez trola.
Co jest gorsze: Snape z chytrym uśmieszniem czy Snape ze złością obnażajacy zęby (uwzglęsnij to co mogą sugerować miny:P)

Chytry uśmieszek - knuje coś niedobrego
Szczerzy zęby - jest wściekły
Gorzej: gdy coś knuje

Co jest gorsze...
Słuchanie orkiestry fundowaniej przez duchy czy jedzenie ich potraw?

Zdecydowanie jedzenie ich potraw! B-L-E!

Co jest gorsze: gdyby Rowling uśmierciła Hagrida czy gdyby uśmierciła Lupina? (ponoć oni mają być ofiarami tak słyszałam...

Uuuuu.... Kiedyś pomyślałam, wstyd się przyznać, że mogła zabić Hagrida, a nie Łapę. Ale biorąc pod uwagę fakt, że moim zdaniem Harry zginie, to gorzej gdyby umarł Hagrid. Bo Lunatyk mógłby sobie wyrzucać, że wszyscy przyjaciele poginęli, więc jakim prawem on żyje? Tak by mógł sobie myśleć. A Remusek już dość musiał znosić.

Co jest gorsze...
Ubrać różową bluzkę i czerwoną spódnicę (pseudofanki Razz

) czy zieloną bluzkę i czerwoną spódnicę? (połśchyć Gryffindor ze ślizgimi :/)

Jako ze zielony kolor dość lubię, a różowego nie trawię (a już w połączeniu z czerwonym to oczy wysiadają) to gorszy struj pseudofanki.

Co jest gorsze: mieszkać z rodziną taką jak Dursleyowie czy z kimś takim jak Filch? (nie z nimi konkretnie tylko z ludźmi ich pokroju)

Filch - nie wiem czemu

Co jest gorsze...
Być złośliwą jędzą czy potulną dzieffcynką?

Potulną dzieffcynką gorzej bo jędza sobie chociaz poradzi w życiu.
Co jest gorze: narzucać swoją wolę innym czy nie opierać się temu? (to taka mała aluzja)

Gorzej jest się nie opierać temu. Zawsze uważałam, że tchórzostwo należy tępić.

Co jest gorsze...
Fiuu czy świstoklik?